Sprawca włamania zatrzymał się w hotelu
Na plebanię sprawca dostał się podważając zamek w drzwiach wejściowych. Okazało się również, że wcześniej na terenie plebanii, dwukrotnie był widziany nieznany młody mężczyzna. Miał szukać kancelarii parafialnej. Policjanci ustalili jego rysopis i sprawdzili okolice miejsca zdarzenia.Jednak osoby o ustalonym rysopisie nie napotkano. Na miejscu przeprowadzono oględziny, znaleziono śrubokręt, którego sprawca najprawdopodobniej użył do sforsowania zamka.
- Poszukiwaniem sprawcy zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Sprawdzili zapisy monitoringu, który w pobliżu miejsca kradzieży zarejestrował mężczyznę odpowiadającego ustalonemu wcześniej rysopisowi - relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
Następnie na podstawie zebranych informacji, kryminalni wytypowali hotel, gdzie podejrzewany mógł mieszkać. Na miejscu pracownica hotelu rozpoznała mężczyznę, który wynajmował tam pokój. Po chwili przyszedł on do hotelu, gdzie został zatrzymany przez policjantów.
Kradł w warunkach recydywy i nie miał stałego zamieszkania
Okazał się nim 24-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania, a ostatnio mieszkający w Gdańsku. W jego pokoju policjanci znaleźli większą część skradzionych pieniędzy.
Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że był już karany za podobne przestępstwa. Ponadto był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Sopocie celem ustalenia miejsca pobytu.
- Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili zarzut kradzież z włamaniem popełniony w warunkach recydywy. Materiały sprawy mundurowi przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów - dodaje Adam Szelag.
Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 24-latka aresztu tymczasowego. W czwartek, Sąd Rejonowy w Rzeszowie aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze