Jak poinformowała pełnomocniczka rodziny, Izabela trafiła do pszczyńskiego szpitala w 22. tygodniu ciąży z tzw. bezwodziem. Po 24 godzinach zmarła na sepsę, bo lekarze czekali na obumarcie płodu.
Pacjentka jeszcze za życia relacjonowała rodzinie, że lekarze przyjęli "postawę wyczekującą", która wiązała z nowymi przepisami dotyczącymi aborcji. Młoda kobieta w pisanych do rodziny SMS-ach podkreślała, że chce żyć, bo ma już jedno dziecko i boi się o jego przyszłość.
Cichy protest w Rzeszowie
Przy wejściu do biura posłów Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie pikietujący zapalali znicze. Wśród zniczy ktoś zostawił kartkę ze zdjęciem zmarłej Izabeli i z napisem: "Popatrzcie pisowcy, to nie "przypadek", to kobieta, matka, żona. Zabiliście ją". Inna osoba zostawiła przesłanie "boje się, że będę następna".
Zgromadzeni ludzie stali w milczeniu, raz po raz przynosząc i zapalając kolejne znicze. Podczas protestu głos zabrali Agnieszka Itner z partii Razem, Dariusz Bobak z Obywateli RP i Łukasz Kozak.
Zobacz live z tego wydarzenia:
Napisz komentarz
Komentarze