Pierwsza kwestia to wygoda i bezpieczeństwo
W latach 2013-2020 spółka przeznaczyła 214 mln zł na zadania z zakresu budowy i modernizacji infrastruktury cieplnej w mieście. Tak duży zakres wydatków nie byłby możliwy, gdyby nie środki finansowe, które MPEC Rzeszów pozyskał z programów operacyjnych współfinansowanych z Unii Europejskiej. Sumaryczna wartość brutto realizowanych projektów inwestycyjnych współfinansowanych ze środków UE to kwota 150,3 mln zł.
Z kolei 214 mln zł stanowią fundusze przeznaczone m. in. na poprawę bezpieczeństwa, a także komfortu życia mieszkańców.
- Dziś nie zdarzają się sytuację, jak miało to miejsce jeszcze kilka dekad temu, kiedy odbiorcy odczuwali brak ciepła czy ciepłej wody. Obecnie dysponujemy nowoczesną technologią oraz łącznie ponad 255 km sieci - informuje Lesław Bącal, prezes MPEC.
Wspomniana kwota 214 mln zł pozwoliła w ostatnich latach m. in. na wybudowanie 90 km sieci ciepłowniczej, podłączenie do miejskiego systemu ciepła 283 budynków czy zainstalowanie 623 nowych indywidualnych węzłów. Jak jednak przekładają się one bezpośrednio na mieszkańców?
Pierwsza kwestia to wygoda i bezpieczeństwo. Budynek podpięty do systemowego ciepła ogrzewany jest bez potrzeby angażowania jego właściciela. Dzięki temu w mieszkaniu nie trzeba posiadać urządzeń grzewczych i zajmować się ich naprawą czy serwisem.
W efekcie to komfort, o którym pomarzyć mogą osoby m. in. ogrzewające domy za pomocą tradycyjnych kotłów węglowych czy posiadacze niebezpiecznych piecyków gazowych służących przygotowaniu ciepłej wody użytkowej w budynkach.
Firma stawia też na proekologiczne rozwiązania
Inwestycje MPEC Rzeszów stały się synonimem walki o czystsze powietrze. Za sprawą miejskiego ciepła likwidowane są kotłownie i piece węglowe, zmniejszona zostaje emisja pyłów m.in. PM 2,5 i PM10, a w efekcie następuje poprawa jakości powietrza (ograniczenie smogu). W misję spółki wpisany jest jeszcze jeden ważny aspekt - edukacja.
Firma od lat prowadzi w rzeszowskich podstawówkach oświatową inicjatywę "Lekcja ciepła". Zajęcia rozwijają świadomość ekologiczną wśród dzieci i uczą odpowiedzialnego korzystania z energii poprzez zabawę przy pomocy doświadczeń i eksperymentów. We współpracy udział wzięło już ponad 30 rzeszowskich szkół. Co więcej, MPEC uczy także osoby dorosłe, które często mają dylematy dotyczące likwidowania tzw. kopciuchów. - Pokazujemy możliwości wymiany źródeł ciepła. Uświadamiamy mieszkańców - mówi Bącal.
Wszystkie proekologiczne działania oraz rozwój technologiczny pozwalają spółce wpisywać się w koncepcję miasta inteligentnego, tzw. modelu smart city. Obserwujemy to na etapie rozwiązań stawiających na niezawodność i bezpieczeństwo dostaw ciepła m. in. stałego monitorowania parametrów systemu ciepłowniczego, działającej już od 25 lat telemetrii, stosowania rurociągów ciepłowniczych z instalacją alarmową pozwalającą nie tylko na wczesne wykrywanie, ale i precyzyjną lokalizację miejsca awarii, zdalnego odczytu ciepła i wspomnianej ,,zielonej" edukacji.
A jakie są plany firmy na najbliższe lata?
W MPEC-u główny cel na najbliższe lata to dalsza rozbudowa sieci ciepłowniczych. Mowa o nowych przyłączach i węzłach cieplnych m. in. w kierunku Pobitna, Zwięczycy, Przybyszówki czy Słociny.
Do tego dochodzi wymiana wyeksploatowanych nieefektywnych odcinków sieci wykonanych w technologii tradycyjnej oraz instalowanie modułów węzłowych służących przygotowaniu ciepłej wody użytkowej w budynkach, w których likwidowane są piecyki gazowe.
W tym kontekście atutem jest funkcjonowanie w mieście systemu według tzw. układu pierścieniowego sieci (dwustronnego zasilania osiedli). Gwarantuje on mieszkańcom nieprzerwane dostawy ciepła nawet w przypadku awarii danego odcinka sieci. To innowacja i na tyle rozwinięty mechanizm, którego Rzeszowowi mogą pozazdrościć największe aglomeracje w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze