Przypomnijmy, że do tego dramatu doszło 15 lipca ub. roku. Zuzanna G. wraz z rodzicami przyszła odebrać mieszkanie wynajmowane przez dwóch 25-latków: Sebastiana S. i Mateusza M. To wtedy rozegrało się piekło. Sebastian S. nagle wyciągnął pistolet i postrzelił 25-latkę. Informacje, które uzyskaliśmy w zeszłym roku, znajdziesz TUTAJ i TUTAJ.
Zuzanna cudem przeżyła, jednak jej stan był krytyczny. Została przetransportowana do szpitala z poważnymi ranami, w tym przestrzelonym przedramieniem i raną brzucha, której kula zadecydowała o poważnym uszkodzeniu aż sześciu narządów wewnętrznych.
Po wielu tygodniach walki o życie, Zuzannie udało się przetrwać. Przeszła trzy skomplikowane operacje, które zagrażały jej życiu. Cierpienie, które przeszła, jest niewyobrażalne, a trauma odcisnęła na niej trwałe piętno, zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Kosztowna rehabilitacja
- W związku z powyższym, zwracam się z prośbą do Was wszystkich, abyście zechcieli wesprzeć Zuzannę i jej rodzinę w tym trudnym czasie. Każda, nawet najmniejsza darowizna pomoże pokryć koszty leczenia, rehabilitacji i wsparcia psychologicznego dla Zuzanny. Ponadto, wsparcie to pomoże jej zbudować na nowo swoje życie, które zostało zniszczone przez ten straszliwy akt przemocy - piszą autorzy zbiórki pieniędzy. - Nie możemy zmienić tego, co się stało, ale możemy pokazać, że jesteśmy razem z Zuzanną i że nie zostanie ona sama z tym ciężarem. Jesteśmy z nią w jej walce i chcemy pomóc jej wrócić do normalności - dodają.
Wpłat można dokonywać na specjalnej stronie w serwisie zrzutka.pl
- Z góry dziękuję za wszelkie wsparcie. Każdy gest solidarności jest dla Zuzanny cennym znakiem, że nie jest sama. Razem możemy przynieść jej odrobinę ulgi i pokazać, że w świecie, w którym doświadczyła tak wielkiego zła, jest również miejsce dla dobroci, empatii i solidarności - przekazuje matka Zuzanny.
Napisz komentarz
Komentarze