Zanim na dobre wpadniemy w wir politycznej "bieżączki" zapraszamy na chwilę refleksji i kolejną odsłonę cyklu podsumowującego miniony rok. Do kolejnej odsłony podsumowania 2021 r. zaprosiliśmy Urszulę Stępień - doktora nauk humanistycznych w dyscyplinie nauki o zarządzaniu, edukatorkę "Nowej Szkoły", wieloletnią dyrektor placówek oświatowych oraz Michała Sztuka - współprzewodniczącego podkarpackiej Nowej Lewicy.
W życiu osobistym Urszuli Stępień prawdziwym wyzwaniem okazało się zorganizowanie życia w pandemii bez możliwości zaszczepienia się (ze względu na wątpliwości lekarzy) oraz jej codzienne batalie z najbliższymi o to gdzie i czy może wychodzić, które były systematyczne i burzliwe. Burzliwe były też dyskusje na temat szczepienia, które w końcu okazały się na tyle skuteczne, że nasza rozmówczyni uległa i się zaszczepiła. W życiu zawodowym naszej rozmówczyni wyzwaniem okazało się odejście z pracy i znalezienie sensu w życiu poza nią. - Dziś wiem, jakie piękne może być życie poza organizacją, w której trzeba boksować się z gminnymi urzędnikami i dyletantami- mówi Urszula Stępień.
Kiedy pytamy przed jakim sprawdzianem postawił ją rok 2021 to okazało się nim wygenerowanie w sobie zaufania dla kandydata na Prezydenta naszego miasta i przekonanie najbliższych, że trzeba o niego zawalczyć. - Nie był "moim" kandydatem w momencie, kiedy ogłaszał start w wyborach, ale tylko dlatego, że marzył mi się przedstawiciel ugrupowania Polska 2050. Dziś już wiem dużo więcej o mechanizmach swojego myślenia w tamtym czasie. Sprawdzian zaliczyłam "na tróję", ale doświadczenia są bezcenne - słyszymy od Urszuli Stępień.
Dla Michała Sztuka mijający 2021 był kolejnym trudnym rokiem. - Globalna pandemia koronawirusa brutalnie obnażyła dysfunkcje współczesnego świata. Narastające skrajne nierówności społeczne, konsumpcjonizm, wyzysk i prymat pieniądza nad dobrem człowieka i środowiska naturalnego, galopująca katastrofa klimatyczna, migracje i rosnący nacjonalizm, coraz większe lekceważenie praw człowieka, wzrastające napięcia społeczne przy coraz mocniejszym głosie fundamentalistów religijnych. To dzieje się w Polsce i na całym świecie od lat, jednak dopiero pandemia stała się szkłem powiększającym, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć, że to co naukowcy, badacze społeczni, niektórzy komentatorzy i politycy mówią od dawna nie jest fantazją grupki szaleńców. Odmieniana przez wszystkie przypadki i we wszystkich językach neutralność klimatyczna stała się jednym z najmodniejszych słów ubiegłego roku; coraz więcej mówi się, że światu potrzebny jest nowy ład, że trzeba będzie odwrócić politykę ekonomiczną, która obowiązywała przez ostatnie cztery dekady; że bez poprawy jakości usług publicznych, bez wprowadzenia przyjaznego państwa socjalnego nie rozwiążemy problemów młodszych i starszych pokoleń; że trzeba uporządkować patologiczne relacje Kościół katolicki - państwo. Niestety - wciąż się tylko o tym mówi - podsumowuje gorzko Michał Sztuk.
Według naszego rozmówcy szczyt klimatyczny w Glasgow okazał się fiaskiem, a rząd PiS ignoruje problem kryzysu klimatycznego - Ale nawet jeśli w Polsce liberalna opozycja przejmie władzę i zacznie serio zajmować się polityką klimatyczną, to bez dodania do niej lewicowej perspektywy możemy się spodziewać neoliberalnego podejścia do tematu i prób radzenia sobie ze skutkami kryzysu bez oglądania się na los pracowników wielu sektorów jak energetyka, przemysł czy rolnictwo.
Podobnie jest z polityką społeczną zdaniem Sztuka - PiS, głosząc pochwałę równości nie stworzył całościowych projektów mających zapobiegać nierównościom. Dając 500+ oraz trzynastą emeryturę zwolnił się z obowiązku świadczeń państwa wobec obywatelek i obywateli. 500+ tymczasem wlało milionom polskich rodzin, które mają dzieci, dodatkowe środki, ale nie rozwiązało poza tym żadnego systemowego problemu. Pandemia ujawniła obszary instytucjonalnej bierności polskiego państwa. To m.in usługi publiczne - ochrona zdrowia, edukacja, transport publiczny czyli rzeczy, których nie da się kupić za pieniądze otrzymane z bezpośrednich transferów od rządu.
Rok 2021 pokazał bezsilność i indolencję państw oraz organizacji międzynarodowych wobec tych wyzwań, ale otrzeźwił też wiele społeczeństw, w tym nasze - polskie. To był rok sprzeciwu, w którym wychodziliśmy na ulice protestując przeciwko opresyjnemu prawu aborcyjnemu, dyskryminacji osób LGBTQ+, braku zdecydowanej polityki klimatycznej, nieludzkiemu traktowaniu uchodźców, polexitowi czy kneblowaniu mediów. Rok 2022 będzie rokiem, w którym na ulicach do protestów dołączą do nas Polki i Polacy zmęczeni drożyzną w sklepach i szalejącymi cenami energii, wywołanymi rezygnacją przez rząd PiS z tzw. zielonej modernizacji- przewiduje współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Nasi rozmówcy zgodnie wskazują rezygnację z Tadeusza Ferenca z funkcji prezydenta Rzeszowa, kampanię wyborczą oraz wybór Konrada Fijołka na fotel Prezydenta Rzeszowa jako najważniejsze wydarzenia 2021 roku. - Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem dla nas, mieszkańców Rzeszowa, były wybory prezydenckie i zwycięstwo wizji miasta nowoczesnego, otwartego, przyjaznego dla wszystkich nad perspektywą rządów prawicowych i religijnych fundamentalistów, którą dobrze znamy w skali ogólnopolskiej. To był nasz wspólny wysiłek i to co wydarzyło się w Rzeszowie musi wydarzyć się w najbliższym czasie w całej Polsce. Nadzieja na wolność i koniec złych rządów Zjednoczonej Prawicy narodziła się na Podkarpaciu - w bastionie PiS dodaje Michał Sztuk.
W podobnym tonie minione wydarzenia ocenia Urszula Stępień - Najważniejszym wydarzeniem dla mnie okazało się wskazanie przez T. Ferenca po swojej abdykacji, potencjalnego następcy - pana Warchoła. To wyzwoliło szereg działań, pobudziło do myślenia i wyciągania daleko idących wniosków. Ostatecznie upewniło mnie kto, ile jest wart w naszej lokalnej polityce. W mojej ocenie był to punkt zwrotny w myśleniu i działaniu społecznym.
Gdy pytamy o plany, cele i wyzwania przed jakimi stanie Rzeszów i Polska Michał Sztuk wymienia kryzys klimatyczny i ochrona środowiska jako najpoważniejsze wyzwania przed którym wszyscy stoimy. - To dotyczy wszystkich nas, niezależnie czy mieszkamy w Dukli, Krośnie, Rzeszowie, Warszawie czy na jakiejś egzotycznej wyspie. Zmiany klimatu powodują nie tylko katastrofy naturalne, w których ludzie na całym świecie tracą życie i majątki. Wpływają też na nasze zdrowie, gospodarkę, politykę, przyczyniają się do nierówności i napięć społecznych, wojen, migracji i wzrostu fundamentalizmów. Musimy skończyć z myśleniem "moja chata z kraja" - kryzys klimatyczny dotyczy też nas, mieszkańców Podkarpacia. Pojawiają się anomalie pogodowe jak potężne burze gradowe, trąby powietrzne czy susze. W wakacje ze skutkami braku wody musiało mierzyć się 7 tys. osób w naszym regionie. Miasta Podkarpacia z Rzeszowem na czele wciąż świecą się na czerwono na mapach smogowych a ich mieszkańcy duszą się od gryzącej mgły. Niestety indolencja rządów PiS, które przyczyniły się do gwałtownie rosnących cen energii przy zaniechaniach w obszarze zielonej energii, zniechęca do wymiany starych kopciuchów na ogrzewanie gazowe czy inne, bardziej ekologiczne źródła ciepła i energii. W bieszczadzkich lasach, naszych podkarpackich płucach, na zlecenie międzynarodowych korporacji trwa rabunkowa wycinka drzew. Znikają one zresztą też z miast, gdzie mieszkańcom dawały osłonę przed hałasem i zanieczyszczonym powietrzem, nie wytrzymując, jak do niedawna w Rzeszowie, starcia z deweloperami betonującymi każdy wolny skrawek ziemi pod inwestycje mieszkaniowe, lub jak w Stalowej Woli, gdzie ogromna przestrzeń zielona zostanie zastąpiona przez fabryki produkujące m.in technologie służące poprawie jakości powietrza (sic!). Musimy powiedzieć dość i naciskać na przedsiębiorców, dla których zysk jest ważniejszy od środowiska - małych, średnich i duże korporacje. Gdy zabraknie czystego powietrza, wody i ziemi, gdy wycięte drzewa zostaną zastąpione betonem - gdzie będą mnożyć i wydawać swoje pieniądze? - pyta lider podkarpackiej lewicy. Musimy powiedzieć dość i naciskać na decydentów - w samorządach gminnych, powiatowych, w województwie i na poziomie centralnym w rządzie i parlamencie, by zebrali się na odwagę i realizowali rozwiązania proekologiczne, które będą służyć nam i kolejnym pokoleniom. Ochrona dziedzictwa przyrodniczego np. poprzez stworzenie Turnickiego Parku Narodowego, rezygnacja z węgla, rozwój czystych źródeł energii - inwestycje w sieci przesyłowe, termomodernizację budynków, panele słoneczne, elektrownie wiatrowe, pompy ciepła i domową produkcję energii - to kwestia interesu społecznego - podsumowuje swoje rozważania Michał Sztuk.
Jako przedstawicielka pokolenia, które już zwraca uwagę na poczucie bezpieczeństwa, zdrowie, komfort i spokój Urszula Stępień za najważniejsze wyzwania uważa: uporanie się ze smogiem wraz z edukacją w tym zakresie, ograniczenie ruchu samochodowego do niezbędnego minimum, jako PROMOCJĘ innego stylu życia ( nie tylko wynik wprowadzanych sankcji), postawienie ekranów dźwiękochłonnych w miejscach, gdzie hałas uliczny stał się nie do zniesienia, wdrażanie i popularyzowanie coraz wyższego poziomu imprez, uroczystości i wydarzeń, których atrakcyjność przyciągnie mieszkańców, doskonalenie infrastruktury w oparciu o badania preferencji i stylu życia mieszkańców.
Na zakończenie nasi rozmówcy za pośrednictwem redakcji Rzeszów.112 przekazują naszym czytelnikom życzenia noworoczne:
Urszula Stępień. Mieszkańcom Rzeszowa życzę: miasta maksymalnie oderwanego od polityki krajowej, znalezienia balansu, który pozwoli dobrze żyć oraz odnalezienia w mieście własnych stref komfortu.
Michał Sztuk. Życzyłbym sobie oraz mieszkankom i mieszkańcom Rzeszowa oraz Podkarpacia, by nasz region stał się bardziej otwarty i przyjazny dla wszystkich - niezależnie od wiary (lub jej braku), orientacji seksualnej, zamożności czy poglądów politycznych.
Reklama
Rok 2021 oczami Urszuli Stępień i Michała Sztuka
Pierwsze dni 2022 roku upływają Polsce pod znakiem pandemii, inflacji, chaosu związanego z Nowym Ładem oraz politycznej zawieruchy wokół ministra Czarnka i jego pomysłów na zmiany w polskim szkolnictwie.
- Patrycja Pawlak-Kamińska
- 06.01.2022 18:18
Data dodania:
06.01.2022 18:18
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MaxTreść komentarza: Żenada!Data dodania komentarza: 24.12.2024, 11:59Źródło komentarza: NASAMS w pełnej gotowości. Niebo nad Rzeszowem pod solidną ochronąAutor komentarza: SiwyTreść komentarza: Tajny plan Tuska, ukrainizacja Polski!Data dodania komentarza: 24.12.2024, 11:58Źródło komentarza: Nowe przejście graniczne na granicy polsko-ukraińskiejAutor komentarza: KarasuTreść komentarza: 15 min wczesniej doszlo by do kolejnej tragedii..
2km obok Kierowca zestawu firmy przewozowej suus wyprzedzil mnie na przejsciu dla pieszych gdzie przechodzila Pani.. tymi zestawami zapier*** na odcięciu po wioskach a później tragedie. Nie wierze ze w tym przypadku bylo inaczej. Rodzina stracila tuz przed świętami jednego członka przez debili ktorzy musza byc 5min wcześniej na rozladunku.. A mowie to jako kierowca.Data dodania komentarza: 20.12.2024, 11:47Źródło komentarza: Tragiczny poranek pod Rzeszowem. Ciężarówka śmiertelnie potrąciła rowerzystęAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: tFuj mózg tez skorumpowany przez głupotęData dodania komentarza: 20.12.2024, 08:42Źródło komentarza: Rektor UR odmówił wynajęcia auli na spotkanie z Obajtkiem i Tarczyńskim. Politycy PiS grożą pikietą pod uczelniąAutor komentarza: lózakTreść komentarza: nie ma takiego przepisu o którym mówisz, przepis mówi jasno że pieszy wchodzący na przejście ma pierwszeństwo. Nie stojący , nie idący do przejścia tylko wchodzący!!@!!Data dodania komentarza: 20.12.2024, 08:42Źródło komentarza: Rzeszów. Samochód potrącił dwoje pieszych na oznakowanym przejściu dla pieszychAutor komentarza: JurekowiTreść komentarza: Gdyby to Rafau robił w tej uczelni, i miał tak samo odmówione, napisałbym to samo, co do ojroosłow tej zmiany co Rafau. Uczelnia wyższa musi być wolna od polityki wszelkiej maści. Nauka musi być wolna od polityki, nie ma potrzeby "edukować" młodzież polityką na studiach. Zakładam, że na teren wewnętrzny budynków uczelnianych mają wstęp tylko przyszli światli tego narodu.Data dodania komentarza: 17.12.2024, 20:27Źródło komentarza: Rektor UR odmówił wynajęcia auli na spotkanie z Obajtkiem i Tarczyńskim. Politycy PiS grożą pikietą pod uczelnią
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze