Tradycyjnie, prezydent Konrad Fiołek ogłosił sukces na swoim profilu na portalu Facebook, zaś biuro prasowe przesłało do mediów oficjalny tekst oraz liczne zdjęcia z gospodarskiej wizyty prezydenta na placu budowy. Sukces został ogłoszony. To kolejny przypadek, gdy inicjatorzy zmiany nie zostali ani zaproszeni na uroczystość, ani nawet wspomnieni w oficjalnym komunikacie. Tego typu praktyki urzędu wypominane były prezydentowi Fijołkowi podczas ostatniej kampanii samorządowej. Miała być refleksja i poprawa. Jak widać, nadal nie nadeszła.
W sprawie modernizacji stadionu miejskiego jeszcze w minionej kadencji Rady Miasta interweniowali działacze sportowi m.in. dyrektor Wiesław Marczak ze Stali Rzeszów oraz radni Mateusz Maciejczyk i Marcin Deręgowski. W obecnej kadencji do interweniujących dołączył radny Wojciech Jaślar. O planach, zapowiedziach i perypetiach pisaliśmy m.in. w poniższych tekstach:
"Chwała" na Facebooku
Do stylu komunikacji prezydenta Konrada Fijołka odniósł się radny Mateusz Maciejczyk (PSL), który, jak się zdaje z nieskrywaną ironią, wyraził nadzieję, że kolejne kroki w modernizacji stadionu w tym np. modernizacja toalet i jakże ważne zabezpieczenie środków na projekt trybuny zachodniej doczekają się swojej chwili chwały.
- Czekamy z niecierpliwością na modernizację toalet, podesty pod kamery, telebim oraz – co kluczowe – zabezpieczenie środków na projekt trybuny zachodniej zgodnie z ustaleniami ze Stal Rzeszów. Nie zapominajmy o przeniesieniu sektora gości, które też jest priorytetem - napisał radny Mateusz Maciejczyk, zaangażowany w zmiany na stadionie miejskim. - Oby te większe kroki również doczekały się swojej chwili chwały na Facebooku - dodał.
Słowa radnego Maciejczyka niewątpliwie odnoszą się do frustracji i zmęczenia kibiców klubu z Hetmańskiej. Po wybudowaniu tzw. Trybuny Wschodniej, wierzyli oni, że kwestią czasu jest modernizacja reszty Stadionu Miejskiego. Tak się tymczasem nie stało, a w dodatku wraz z upływem lat, niszczała również nowa trybuna. Od lat rzeszowski Ratusz podkreśla, że podejmuje kroki ku przeprowadzeniu dalszych prac nad obiektem. Póki co jednak biało-niebieska część Rzeszowa musi patrzeć z zazdrością na inne obiekty - m.in. w Mielcu czy też wykańczany właśnie stadion w Nowym Sączu.
Prezydent: inwestycja jest pilna, miasto dołoży pieniądze
Jak informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, zakres prac obejmie m.in. wymianę okien w budynku, uszczelnienie i docieplenie dachu oraz ścian zewnętrznych. Na dachu zamontowana zostanie zadaszona konstrukcja dla kamer i ich operatorów. Obiekt zostanie wyposażony w klimatyzację i wentylację, wymienione będzie oświetlenie. Prace obejmą także kompleksowy remont wnętrza budynku, które zostanie wyposażone w nowe umeblowanie. Zmodernizowane zostaną także instalacje elektryczna i internetowa.
Do przetargu zgłosiły się dwie firmy. Niższa z ofert wynosiła nieco ponad 766 tys. zł, wyższa ponad 2,7 mln zł. W budżecie tej inwestycji zabezpieczona była kwota 404 tys. zł. – Ta inwestycja na stadionie jest pilna, dlatego też podjąłem decyzję, by dołożyć do niej z budżetu miasta dodatkowe pieniądze. Dzięki temu przetarg został rozstrzygnięty – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Umowa na modernizację budynku na stadionie przy ul. Hetmańskiej została podpisana w środę. Zadanie wykona firma OBO Energy z Rzeszowa, która złożyła niższą ofertę w przetargu. Prace zaczną się lada dzień i mają zakończyć się w pierwszym kwartale 2025 roku.
- Przygotowywane są już kolejne zadania, które w tym roku zostaną wykonane na Stadionie Miejskim „Stal”. Ich przeprowadzenie jest także związane z wymogami licencyjnymi. Wśród nich są m.in. zakup nowego telebimu i budowa kolejnych stanowisk dla kamer telewizyjnych - informuje A. Gernand.
Napisz komentarz
Komentarze