Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Miasto zleciło nielegalną wycinkę drzew na ogródkach działkowych?

Podziel się
Oceń

Pracownicy firmy S. mieli przeskoczyć przez ogrodzenie Rodzinnych Ogródków Działkowych im. W. Szafera. Dzięki przypadkowemu działkowiczowi nie doszło do wycinki, która miała być zlecona przez miasto. Na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o wtargnięciu na teren prywatny.
  • Źródło: informacje ROD
Miasto zleciło nielegalną wycinkę drzew na ogródkach działkowych?
Miasto zleciło nielegalną wycinkę drzew na ogródkach działkowych? - Pilarze pracują w sąsiedztwie ROD im. W. Szafera

Autor: Łukasz Kotulak

Takie informacje otrzymaliśmy od działkowców zaniepokojonych wycinką prowadzoną przez pracowników firmy S., która na zlecenie Urzędu Miasta Rzeszowa ma wycinać drzewa i zarośla w okolicy ul. Skrajnej w Rzeszowie. W tej lokalizacji znajduje się również Rodzinny Ogród Działkowy im. W. Szafera, przez którego środek ma przebiegać nowa, dwupasmowa droga gminna. Jak mówią działkowcy, inwestycja procedowana jest specustawą. - Kolejny raz miasto "robi dobrze deweloperom", nie licząc się z mieszkańcami - mówi nam Magdalena Turczyn z ROD im. W. Szafera w Rzeszowie.

Działkowcy twierdzą, że wszelkie procedury zostały przeprowadzone z pominięciem zapisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Obawiają się także, iż szeroka dwupasmowa droga, która przecinać ma ogrody działkowe na dwie części, tak naprawdę będzie początkiem końca działek w tym miejscu. - Ogród im. Szafera położony jest w taki sposób, że jest kanałem napowietrzającym miasto a teraz przecięty drogami i blokami, nie będzie już spełniać takiej funkcji. Mieszkańcy będą się dusić w smogu. - przekonuje Magdalena Turczyn.

Przyjdą rozpier*** domki?

- Końcem ubiegłego tygodnia przedstawiciel firmy S. przyszedł na teren naszego ogrodu i poinformował przypadkowo napotkanego działkowca, że jak to określił, cytuję: „jutro tu wchodzimy i tniemy drzewa” i poprosił, żeby poinformować prezesa naszych ogrodów o tym fakcie. W rozmowie z prezesem stwierdził, że cytuję: „wchodzimy rozpier**** wasze domki”. Czy to są standardy firmy S. w kontaktach ludźmi? - pyta pani Magdalena.

Zdaniem działkowców, jedynie przypadkowa obecność jednego z właścicieli ogrodu pozwoliła na podjęcie przez zaskoczone władze ROD natychmiastowych działań wyjaśniających. - Czy tak powinny wyglądać działania Miasta? Jak to jest możliwe, że doszło do podjęcia działań bez przesłania oficjalnej informacji użytkownikom gruntu? - dziwi się pani Magdalena.

Wezwano policję i Strażników Drzew

Poruszeni sprawą działkowcy wezwali policję. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o wtargnięciu na teren prywatny. Na miejsce przybył również Zbigniew Mieszkowicz, przedstawiciel Społecznych Strażników Drzew. Aktywista dzwonił do Konrada Fijołka Radnego Miasta Rzeszowa, miał uzyskać zapewnienie, że radny dokładnie przyjrzy się sprawie.

Miasto nie stosuje się do ustawy o ROD?

Zgodnie z obowiązującą ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych w przypadku realizacji inwestycji na terenie ROD, obowiązuje procedura, do której zobowiązany jest podmiot likwidujący, czyli w tym przypadku gmina Miasto Rzeszów.

Działania Miasta powinny polegać m.in. na wyznaczeniu terenu zastępczego w miejsce likwidowanej części ogrodu. Ponadto odpowiednio wcześniej miasto powinno powołać na swój koszt rzeczoznawcę i wycenić majątek działkowców tzn. m.in. altankę, infrastrukturę czy nasadzenia. Działkowiec ma prawo zapoznać się z taką wyceną i ewentualnie odwołać, a następnie uzyskać odszkodowanie.

W opisywanym nam przypadku wszystkie te procedury miały być pominięte. Urzędnicy mieli powiedzieć działkowcom, że ekipa wycinkowa "położy drzewa", a rzeczoznawca przyjdzie później. Pośpiech miał być związany ze zbliżającym się okresem ochronnym dla ptasich lęgów. W okresie od 1 marca do 15 października nie wolno bowiem wycinać drzew, na których są gniazda, lub istnieje podejrzenie, że mogą być.

Zdaniem działkowców złamanie tych zasad uniemożliwiło im skuteczne podjęcie kroków zabezpieczających, chociażby swoje mienie i skuteczne dochodzenie swoich praw. - Czy na tym polegają standardy Miasta Rzeszowa wobec działkowców-mieszkańców Rzeszowa, którzy tu płacą podatki? - pyta retorycznie pani Magdalena.

Rozwój tak, ale nie gangsterski

- Chcemy podkreślić, że działkowcy rozumieją potrzebę rozbudowy i rozwoju miasta, ale nie w sposób gangsterski, bez jakichkolwiek informacji naszej społeczności działkowej, która od ponad 40 lat użytkuje ten teren - podkreśla Magdalena Turczyn z ROD im. W. Szafera w Rzeszowie.

Działkowcy zorganizowali "straż sąsiedzką". W sobotę i niedziele zamierzają pilnować drzew rosnących na terenie ich ogrodu działkowego.


Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Działkowiec 02.03.2021 20:17
Wszyscy dostali odszkodowanie a działkowcy nie.. hmm a może nie mieli prawa do działki? Coś za dużo tych zbiegów okoliczności..

Działkowiec 02.03.2021 20:16
Wszyscy dostali odszkodowanie a działkowcy nie.. hmm a może nie mieli prawa do działki? Coś za dużo tych zbiegów okoliczności..

urzednik 02.03.2021 19:30
no i nie napisał pan jakie było zdanie urzedu miasta... no i jak pana artykuł ma się do artykułu na portalu nowiny 24 który jednak mówi całkiem co innego??

Rzeszow112.pl 27.02.2021 17:59
Komentarze objęte są moderacją. Publikujemy je, jak tylko jesteśmy przed komputerem. Prosimy nie wysyłać kilka razy tego samego przekazu. Jeśli tylko post nie zawiera wulgaryzmów, będzie opublikowany. Nawet jeśli nas krytykuje. Do Pana Urzędnika: napisaliśmy tekst na podstawie tego co w piątek wieczorem przekazali nam działkowcy. W poniedziałek zapytamy w Urzędzie Miasta, jak sprawa wygląda z ich perspektywy.

zdziwiony 27.02.2021 16:08
czy decyzja jest wydana na podstawie nieprawdziwch nformacji? Czy urzędnik wytłumaczy dlaczego decyzja zrid jest wydana 19 listopada 2019 r. a pisma do pzd o uzgodnienia projektu wpływały 22 listopada 2019 r? czy urzędnik wypowie się czy to prawidłowe postępowanie? Czy urzędnik się wypowie w jaki sposób ci rzeczoznawcy zostali wezwani na ogródki i czy była o tym informowana społeczność działkowców z odpowiednim wyprzedzeniem?

zdziwiony 27.02.2021 16:06
czy decyzja jest wydana na podstawie nieprawdziwch nformacji? Czy urzędnik wytłumaczy dlaczego decyzja zrid jest wydana 19 listopada 2019 r. a pisma do pzd o uzgodnienia projektu wpływały 22 listopada 2019 r? czy urzędnik wypowie się czy to prawidłowe postępowanie? Czy urzędnik się wypowie w jaki sposób ci rzeczoznawcy zostali wezwani na ogródki i czy była o tym informowana społeczność działkowców z odpowiednim wyprzedzeniem?

zdziwiony 27.02.2021 16:05
a dlaczego urzędnicy opracowali dokumenty (projekt drogi) w którym podawana jest nieprawda - napisano że projektowanadroga przebiega przez nieuzytki i tereny zakrzaczone - jak to drogi urzędniku ma się do rzeczywistości? gdzie w tym pojekcie jest wzmianka że projektowana droga przecina ogródki działkowe na pół? Czyżby projekt był wadliwy ?

urzednik 27.02.2021 13:08
a dlaczego szanowny redaktor nie napisal ze działkowcy nie wpuscili rzeczoznawcy?? a przecie ż prezes ROD wyjasnial wsyztsko dzialkowcom ale jakos tez nie zrozumieli...

Reklama
Reklama
Reklama