W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna. Na szczęście nie doszło do ofiar śmiertelnych. Siła zderzenia była na tyle duża, że jeden z pasów ruchu został całkowicie zablokowany. Służby zdecydowały się zablokować również pas awaryjny i wolny, kierując cały ruch pasem szybkim.
ZDJĘCIA Z MIEJSCA WYPADKU:
Z informacji przekazanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że utrudnienia mogą potrwać nawet 5 godzin. Na miejscu pracują służby ratunkowe, policja oraz drogowcy, którzy usuwają skutki wypadku. Kierowców jadących w kierunku Krakowa czekają utrudnienia.
AKTUALIZACJA
Jak poinformowała PAP kom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego podkarpackiej policji, na autostradzie A4, na krótkim odcinku drogi, między Dębicą a Tarnowem (woj. małopolskie) doszło do kilku niezależnych zdarzeń drogowych, w których uczestniczyło w sumie osiem pojazdów, w tym autobus.
AKTUALIZACJA
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że na autostradzie A4, na krótkim odcinku drogi, między Dębicą a Tarnowem (woj. małopolskie) doszło do kilku niezależnych zdarzeń drogowych, w których uczestniczyło w sumie dziewięć pojazdów, w tym autobus. W ich efekcie najpierw droga w kierunku Krakowa była całkowicie zablokowana, a następnie jazda odbywała się pasem szybkim. Jedna osoba została poszkodowana i została przewieziona do szpitala.
Kom. Wrona podkreśliła, że obecnie ruch na autostradzie odbywa się już bez utrudnień, ale policjanci nadal pracują na miejscu i wyjaśniają okoliczności zdarzeń.
Napisz komentarz
Komentarze