Do pożaru doszło z poniedziałku na wtorek (12/13.02.). Na miejscu strażacy zastali silnie rozwinięty pożar, który obejmował jedną ze ścian budynku wraz z dachem.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA POŻARU:
Sytuację komplikowało rozszczelnienie zbiornika na gaz propan o pojemności 2700 litrów, znajdującego się w niewielkiej odległości od płonącej ściany. Wysoka temperatura sprawiła, że istniało ryzyko eksplozji gazu, co mogłoby zwiększyć skalę tragedii.
Strażacy, narażając swoje życie, podjęli natychmiastowe działania w celu ochrony przed ewentualną eksplozją. Ich szybka i zorganizowana reakcja pozwoliła na zabezpieczenie zbiornika i uniknięcie katastrofy. - 11 osób, które w momencie wybuchu pożaru przebywało w pensjonacie, ewakuowało się z budynku przed przyjazdem strażaków. Na szczęście nikomu nic się nie stało - przekazał bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Akcja gaśnicza trwała ponad 4 godziny, podczas których strażacy zmagali się z wysoką intensywnością ognia.
Napisz komentarz
Komentarze