Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Asseco Resovia pokonana 3:0. Jastrzębianie pokazali moc, szczególnie w zagrywce

Podziel się
Oceń

Spotkanie Jastrzębskiego Węgla z Asseco Resovią Rzeszów zapowiadało się jako hit kolejki. Jednak za wyjątkiem pierwszego seta Rzeszowianie nie pokazali nic. Jastrzębianie przeważali w każdym elemencie, szczególnie w zagrywce.
  • Źródło: informacje prasowe
Arcyciekawie zapowiadający się mecz w Jastrzębiu-Zdroju okazał się starciem z dominacją jednej drużyny. Było to dokładnie 41. ligowe starcie tych drużyn w zawodowej lidze, tym razem zdecydowanie dla Jastrzębskiego Węgla, który wygrał z Asseco Resovią po raz dwudziesty.

Jastrzębski Węgiel: Louati, Wiśniewski, Kampa, Al Hachdadi, Gladyr, Fornal, Popiwczak (libero)

Asseco Resovia Rzeszów: Krulicki, Drzyzga, Jendryk, Čebulj, Butryn, Täht, Potera (libero) oraz Szerszeń, Domagała, Woicki

Obydwa zespoły to spotkanie zaczęły w bardzo wyrównany sposób (7:7). Przy wyniku 4:3 pierwszym asem serwisowym popisał marokański atakujący Al Hachdafi. Trudną zagrywką popisał się także Fabian Drzyzga, ale na kontrze w aut uderzył Karol Butryn. W dalszej części seta obydwa zespoły prowadziły bardzo wyrównaną grę. Obydwaj rozgrywający, korzystając z dobrego przyjęcia, wykorzystywali wszystkie opcje w ataku. Przy stanie 17:16 o pierwszy czas dla swojego zespołu poprosił szkoleniowiec gospodarzy Luke Reynolds. Siatkarze Resovii mieli jednak problem z asekuracją w atakach. Przy stanie 20:17 o pierwszy czas poprosił także Alberto Gulianni. Chwile później w drużynie gości nastąpiła podwójna zmiana. Asem serwisowym (119 km) popisał się także Karol Butryn. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem Jastrzębskiego Węgla (25:21).

Drugiego seta asem serwisowym po prostej otworzył Fabian Drzyzga. Po chwili tym samym popisał Jurij Gladyr. Na początku lepsi byli siatkarze z Jastrzębskiego Węgla (9:4), głównie za sprawą znakomitych zagrywek. Na pierwszą zmianę zdecydował się trener Resovii (Szerszeń za Tahta). Chwilę później Resovia doprowadziła praktycznie do remisu (14:13), głównie za sprawą zagrywek Karola Butryna. O pierwszy czas poprosił także Luke Reynolds. Zdecydowanym liderem po stronie gości był Klemen Cebulj. Jastrzębianie jednak szybko odrobili 4-punktową przewagę. Jastrzębianie rozbili Rzeszowian w tej drugiej partii (25:16).

Trzecią partię obydwa zespoły ponownie otworzyły w wyrównany sposób, jednak po chwili Jastrzębianie, dzieki dobrym zagrywkom osiągnęli 5-punktową przewagę (13:8). Rzeszowianie mieli wyraźny problem w przyjęciu, ale także nie potrafili wykorzystać pierwszych akcji. Znakomitą grę w dalszym ciągu utrzymywali siatkarze Jastrzębskiego Węgla (21:16), i to pomimo chwilowego przestoju. Przy wyniku 22:18 asem serwisowym popisał się Robert Taht.

Oglądnijcie także wypowiedzi pomeczowe Fabiana Drzyzgi i Łukasza Wiśniewskiego

https://www.youtube.com/watch?v=pa8nhWt2W9M

https://www.youtube.com/watch?v=8EeEEUa76_M



Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama