O włamaniu do budynku piekarni, znajdującej się na terenie gminy Cmolas, jej właściciel powiadomił w piątek rano. Z przekazanych informacji wynikało, że w nocy z czwartku na piątek, nieznany sprawca rozbił szybę i skradł leżące na parapecie butelki z alkoholem. Na miejscu interweniowali kolbuszowscy policjanci.
Jak ustalili, amatora mocnych trunków nagrał monitoring. Dzięki niemu funkcjonariusze szybko wytypowali sprawcę. Okazał się nim 48-letni mieszkaniec gminy Cmolas. Mężczyzna siekierą wybił okno w jednym z pomieszczeń, a następnie zabrał stojące na parapecie butelki z alkoholem. Policjanci ustali, że alkohol wypił razem ze swoim znajomym, a następnie pojechał do domu rowerem, który zabrał z jednej z posesji. 48-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Policjanci zabezpieczyli rower oraz siekierę.
W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że 48-latek dwa tygodnie wcześniej również odwiedził piekarnię, kradnąc leżące obok budynku aluminiowe formy do pieczenia baranków wielkanocnych. Wartość strat właściciel wycenił na 800 złotych. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna sprzedał metalowe formy na złom, a za otrzymane pieniądze zakupił alkohol.
Po wytrzeźwieniu 48-latek usłyszał zarzuty włamania do budynku i kradzieży alkoholu oraz kradzieży metalowych form. Mężczyzna przyznał się do przestępstw. W sprawie trwają dalsze czynności.
Policjanci zatrzymali sprawcę włamania do piekarni
Dwie butelki alkoholu padły łupem 48-letniego włamywacza. Mężczyzna wybił siekierą szybę w piekarni i zabrał leżący na parapecie alkohol. Zdarzenie nagrał monitoring, który pomógł w szybkim wytypowaniu sprawcy. Jak się okazało, nie była to pierwsza wizyta 48-latka w tym miejscu. Dwa tygodnie wcześniej ukradł z piekarni formy do pieczenia baranków wielkanocnych warte około 800 zł.
- 13.07.2020 12:59
- Źródło: policja.pl
Napisz komentarz
Komentarze