Rycerze ortalionu...
Internauci komentujący to zdarzenie przekonują, że ten fragment ul. 3-go Maja, to bardzo niebezpieczne miejsce i mimo częstej obecności patroli policji, powinien tam stanąć fotoradar. Ulica ta jest niebezpieczna z powodu nocnych rajów "rycerzy ortalionu", którzy mają "palić gumy" pod urzędem miasta. Zdaniem internauty takie "spotkania" będą tolerowane przez władze i policje, aż dojdzie do wypadku śmiertelnego.- Spotkania rycerzy ortalionu właścicieli BMW i innych rydwanów palących gumy pod ratuszem po nocach aż dojdzie do wypadku śmiertelnego - pisze internauta.
Kontra piesi
Inny internauta za sprawców niebezpieczeństwa w tym miejscu uznaje... pieszych i rowerzystów. Jego zdaniem "piesi i rowerzyści zachowują się, jakby byli nie wiadomo kim". Internauta zaznacza, żeby nie zrzucać od razu winy na kierowcę, nie wiadomo bowiem, czy poszkodowana piesza nie wtargnęła nagle na jezdnie.- I dobrze że policja często stoi w tym miejscu tylko nierzadko piesi zachowują się jakby byli nie wiadomo kim na drodze tak jak i rowerzyści. Nagle wyjeżdżają z posesji bądź z drogi podporządkowanej lub po prostu skręcają w lewo nie dając żadnego sygnału. Nie zrzucajmy winy na kierowcę bo nie wiemy z jaką prędkością jechał ani czy pieszy nie wtargnął na jezdnię - podkreśla.
Poszkodowana została przewieziona do szpitala.
20-letni kierowca fiata był trzeźwy.
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze wykonali czynności procesowe niezbędne do wyjaśnienia okoliczności wypadku. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Sędziszowie Małopolskim.
Napisz komentarz
Komentarze