Trudny dojazd
Jak informowaliśmy wczoraj: Tropie. Trudna akcja gaśnicza strzyżowskich strażaków, dojazd na miejsce pożaru był bardzo trudny, ponieważ nieutwardzona droga gruntowa i błoto uniemożliwiły wielu jednostkom dojazd bezpośrednio na miejsce pożaru. Dlatego część ratowników zmuszona była dojść pieszo na miejsce pożaru.- Na miejsce dotarły 3 samochody gaśnicze o napędzie terenowym - mówi nam rzecznik KP PSP w Strzyżowie.
- Pozostałe samochody, z powodu ciężkich warunków terenowych zatrzymały się ok. 1,5 km od pożaru i stanowiły zabezpieczenie wodne na potrzeby działań gaśniczych. Strażacy z tych pojazdów udali się pieszo do pożaru. Przy samochodach pozostali kierowcy obsługujący autopompy. Łączny czas działań strażaków wyniósł ponad 6 godzin, w tym czasie trwały działania ratowniczo-gaśnicze oraz prace rozbiórkowe - mówi rzeszow112.pl st. kpt. Damian Łojek z Komendy Powiatowej PSP w Strzyżowie.
Akcja w Tropiach była wymagającym przedsięwzięciem. - Na miejsce akcji przybył Komendant Powiatowy PSP w Strzyżowie bryg. Rafał Rutyna oraz Zastępca Dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Strzyżowie - podkreśla st. kpt. Damian Łojek z KP PSP w Strzyżowie.
W pożarze zginął meżczyzna
- Podczas prowadzonych działań gaśniczych wewnątrz budynku strażacy znaleźli ciało mężczyzny. Niestety nie udało się go uratować - mówi st. kpt. Damian Łojek, KP PSP w Strzyżowie.Podkarpacka policja potwierdza odnalezienie zwłok mężczyzny. - W zgliszczach budynku odnaleziono zwłoki 35-letniego mężczyzny - mówi Bartosz Wilk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Tożsamość ofiary pożaru została już ustalona. - Dalsze czynności prowadzą policjanci w porozumieniu z Prokuraturą Rejonową w Strzyżowie - dodaje Bartosz Wilk.
Internauci krytykują władze gminy
Zdaniem wielu internautów biorących udział w dyskusji na jednej ze stron w portalu społecznościowym, tylko 3 samochody dotarły na miejsce i były to samochody marki Star 266. Wszystkie ponad 30-letnie!Mieszkańcy wskazują dwa podstawowe problemy. Brak utwardzonych dróg oraz brak inwestycji w samochody z odpowiednim napędem i prześwitem. Obydwa te zadania ich zdaniem powinny wykonać gmina Strzyżów i powiat strzyżowski. Zdaniem komentujących przez takie zaniedbania ktoś traci życie. Przy braku utwardzonych dróg wydłuża się czas dojazdu na miejsce, straż błądził i szuka dobrej drogi z każdej strony.
Zdaniem innego z komentujących - sytuacja powinna dać do myślenia wszystkim. Nie wszystkie samochody muszą pomykać po asfaltach, ale niektóre powinny radzić sobie w takich warunkach. Potrzeba samochodów 6x6, czy 4x4 w wersji terenowej. Nie ma co oszukiwać się, ale Star 266 to historia, która niestety przemija - podsumowuje.
Napisz komentarz
Komentarze