- Nie zgadzamy się na realizację tej inwestycji. Jej funkcjonowanie wygenerowałoby ogromny hałas, szczególnie w godzinach popołudniowych oraz wieczornych, kiedy to właśnie najwięcej mieszkańców robi zakupy - mówi w rozmowie z nami Mateusz Meciejczyk, przewodniczący Rady Osiedla Baranówka.
Dodaje także, że powstanie takie myjni sprowadziłoby dodatkowe korki na już i tak ogromnie zakorkowaną ulicę.
- Ja nie wspomnę o tym co się tam już dzieje w godzinach porannych i wieczornych. Nasze osiedle w dalszym ciągu przecież się rozbudowuje, a to jest także po części wjazd i wyjazd na Miłocin. Naprawdę, dodatkowe korki nie są nam potrzebne - dodaje Maciejczyk.
Ratusz: Nie ma jeszcze w tej sprawie wiążących decyzji
Sprawa zaczęła być głośna po tym jak Ratusz w zeszły piątek poinformował mieszkańców o rozpoczęciu postępowania zmierzającego do wydania warunków zabudowy.- Cała sprawa jest na razie na etapie wydawania warunków zabudowy. Minie przynajmniej kilka miesięcy, zanim cokolwiek w tej sprawie będzie wiadome - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Ferenca.
Dodaje on także, że nie rozumie w tej sprawie pojawiających się protestów. Ratusz nie zamierza zawieszać procedur z wydawaniem "wuzetek". - Gdzie te osoby będą myć zatem samochody ? - pyta Chłodnicki na końcu.
Napisz komentarz
Komentarze