- Kiedy dowiedziałem się o tym uszkodzeniu, właściciel firmy został natychmiast wezwany do złożenia wyjaśnień. Zapoznałem się z nimi, jednak sprawa jest na tyle poważna i bulwersująca opinię publiczną oraz mnie osobiście, że zdecydowałem się zawiadomić Departament Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim – mówi Marek Bajdak.
Wykonawca złożył wyjaśnienia, informując, że uszkodzenia powstały na skutek wykopów pod warstwy konstrukcyjne i nie można ich było przeprowadzić w inny sposób. Właściciel firmy zapewnił również, że zabezpieczył naruszone korzenie i system korzeniowy drzew. Jednak p.o. prezydenta Marek Bajdak chce, aby sprawę zbadał Urząd Marszałkowski i jeżeli doszło do naruszenia prawa, nałożył na wykonawcę robót przewidzianą prawem karę finansową.
- Nie możemy akceptować takich działań firm. Choć są one każdorazowo informowane przez miejskiego inspektora nadzoru, jak należy prowadzić prace wokół drzew, nadal dochodzi do sytuacji, jak przy ul. Spiechowicza – dodaje Marek Bajdak.
Reklama
Działania prezydenta w sprawie uszkodzonych drzew
Pełniący funkcję prezydenta Rzeszowa Marek Bajdak skierował zawiadomienie do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego w związku z uszkodzeniem drzew w rejonie bloku przy ul. Boruty Spiechowicza 15. Firma wykonująca tam na zlecenie Urzędu Miasta roboty budowlane, doprowadziła do odkrycia systemu korzeniowego drzew oraz ich częściowego uszkodzenia.
- 15.04.2021 08:36
- Źródło: Informacja prasowa
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze